Fundamentem naszych działań jest miłość do człowieka, natury i zwierząt. Staramy. się aby wszystko co robimy odzwierciedlało właśnie tę wartość.

Jesteśmy polską firmą i same produkujemy kosmetyki naturalne, roślinne i wegańskie, we własnym laboratorium w Warszawie, rękami Pauliny i Oli. Na każdy produkt patrzymy jak na rękodzieło. I dbamy, aby wszystko co produkujemy sprzyjało naszemu środowisku. Ze względu na haitańskie korzenie naszej właścicielki – wiele inspiracji dotyczących rytuałów pielęgnacji, wyboru surowców czy definicji “szczęśliwej skóry” czerpiemy z Karaibów. Szukamy surowców posiadających odpowiednie certyfikaty oraz takich, które symbolizują wysoką jakość. Jesteśmy jedynym producentem w Polsce, a z tego co nam wiadomo w Europie, który korzysta z nierafinowanego oleju moringa prosto z Haiti. A jest on podstawą: olejku myjącego MORE PURE, kremu MORE MORINGA oraz oleju do automasażu i jogi twarzy.

  • Czy są procedury wyrobu ekologicznych kosmetyków naturalnych?

Każdy zakład produkcyjny musi mieć wdrożony swój system zarządzania jakością. Główną normą opisującą ogólnie przyjęte zasady dotyczące produkcji kosmetyków jest norma EN ISO 22716:2007. Wymaga ona dokładnego opisywania jak produkowany jest dany produkt z uwzględnieniem zasad czystości, higieny i bezpieczeństwa. A wszystko to zawiera się w tzw. GMP zakładu (Good Manufacture Practice) czyli księdze Dobrych Praktyk Produkcyjnych. Dodatkowo każdy kosmetyk wypuszczony na rynek musi posiadać raport bezpieczeństwa, czyli certyfikat będący podsumowaniem analizy toksykologicznej poszczególnych składników. Raport bezpieczeństwa produktu kosmetycznego wydawany jest dla każdego kosmetyku wprowadzanego na rynek Unii Europejskiej. Do tego powołane są określone instytucje. W ten sposób mamy pewność jak dany produkt działa, czy nie jest szkodliwy i dla jakiego rodzaju skóry jest rekomendowany.

  • Czym różnią się różne kosmetyki naturalne od innych?

Przede wszystkim składami i wybieranymi surowcami. Dla nas ekologia jest mocno nadrzędna więc wyszukujemy surowców, które posiadają odpowiednie certyfikaty ‘bycia przyjaznymi dla środowiska’. My w swojej praktyce mocno stawiamy na oleje (te najlepsze, nierafinowane) oraz składniki roślinne – i to aż w 98%. Uzupełniamy je czasem składnikami syntetycznymi, ale zwracamy uwagę na ich pochodzenie oraz certyfikaty ekologiczne np. Ecocert.  Ważne jest dla nas aby nasze produkty były w pełni wegańskie czyli żaden surowiec, ani składnik nie może być testowany na zwierzętach. 

  • Czy takie kosmetyki są skuteczne czy to tylko placebo?

Po pierwsze dla nas ważne jest odpowiednie dobranie składników aktywnych – my nie rozwadniamy naszych produktów, co jest standardem w wielu kosmetykach dostępnych na rynku. Gdy czytamy skład to zazwyczaj numerem jeden jest tzw.: aqua czyli zwykła woda. U nas wiodący składnik to hydrolat lub olej, czyli sam w sobie zapewnia już aktywne działanie. I tak komponujemy całość naszej receptury, aby zapewnić odpowiednie stężenie pozostałych składników aktywnych, aby produkt odpowiednio zadziałał dla danego typu skóry i konkretnych potrzeb Klientów. 

W listopadzie przeprowadziłyśmy badanie na 700 klientkach Creamy. I w 91% cenią one wysoką jakość produktów. Jako top 3 wskazały one, że dla nich ta jakość, to:

  • wysokie stężenie składników aktywnych;
  • naturalne i roślinne składy;
  • skuteczne działanie.

Odczucia te potwierdzone zostały w badaniach aplikacyjnych, które prowadzimy dla wszystkich produktów (zgodnie z praktykami GMP). Polegają na ocenie odczuć użytkowników podczas stosowania preparatu za pomocą ujednoliconych standardów weryfikacyjnych

Wybór naszych Klientek w 2020 roku padł na poniższe produkty:

  • Czy stosowanie konserwantów jest dopuszczalne w kosmetykach naturalnych skoro są naturalne i jeszcze do tego wegańskie, roślinne i ekologiczne?

Faktycznie jest to bardzo dobre pytanie. Influencerka @naturalnieproste mocno specjalizuje się w inwestygowaniu tej sprawy. Nasze kosmetyki mają 9 miesięczne terminy ważności i muszą zawierać jakieś konserwanty, aby przez ten czas zachowały odpowiednią jakość. To trochę jak z przygotowywaniem pożywienia – jeżeli chcemy je dłużej przechowywać to musimy przynajmniej pasteryzować słoiki. Konserwant, który głównie stosujemy, to DHA BA, jest akceptowany przez Ecocert. Aktywne składniki mieszaniny: DHA – kwas dehydrooctowy, BA – alkohol benzylowy.  

  • Czy kosmetyki naturalne “brzydko pachną”?

Ładnie i brzydko, to kwestia gustu, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Zdecydowanie naturalne produkty pachną ‘naturalnie’. My unikamy olejków eterycznych, gdyż wiemy, że mogą one uczulać Panie. Staramy się jednak, aby zapach nie był odpychający i nie kojarzył się z nadmierną naturalnością. Odwołujemy się do takich roślin i produktów, które same z siebie poprawiają woń naszych kosmetyków, ale też nie nadają jej nadmiernej intensywności.

  • Czy łatwo jest zrobić dobry kosmetyk naturalny i przyjazny środowisku?

W Creamy wierzymy w 3-etapową ścieżkę pielęgnacji jeśli chodzi o twarz. Aby zadbać o skórę twarzy należy ją oczyścić, potem tonizować czyli doprowadzić do odpowiedniego pH, a na końcu odżywić. Tak więc najpierw tworząc kosmetyk musimy dobrze określić jaką potrzebę chcemy konkretnie zaadresować. U nas zajmuje się tym Kasia, która doskonale wie czego poszukują nasi klienci. Wspólnie z zespołem LAB i Magdą ze sprzedaży siadają i jasno określają: dla jakiej skóry ma być produkt, jakie problemy chcemy rozwiązać, jakie wyzwania ma dany typ skóry. Wybierają też składniki aktywne, które ich zdaniem sprawdzą się w formułach. Kolejny etap to recepturowanie kosmetyków czyli zaprojektowaniu kosmetyku (składu, działania, wyglądu). 

Jeżeli przejdziemy wewnętrzne testy,. próba zostaje przekazana na badania mikrobiologiczne. Laboratoria kosmetyczne badają masy kosmetyczne w celu określenia obecności czterech podstawowych mikroorganizmów: Staphylococcus aureus, Pseudomonas aeruginosa, Candida albicans, a także Escherichia coli. Oprócz badań dotyczących obecności mikrobów badana jest również liczba drobnoustrojów tlenowych oraz drożdży. Kolejnym kryterium decydującym o tym, czy dany kosmetyk może trafić do obrotu, są badania fizykochemiczne oraz dermatologiczne. Badania wyrobów kosmetycznych obejmują również badania aplikacyjne i marketingowe. Polegają one na zebraniu określonej liczby probantów, a następnie przekazaniu im badanego produktu do testowania. Osoby testujące kosmetyk następnie wypełniają specjalne ankiety, w których zestawione są opinie na temat jego działania. Badania aplikacyjne wykonywane są także po to, aby wykluczyć niebezpieczeństwo stosowania oraz działań niepożądanych wynikających ze stosowania danego preparatu kosmetycznego.. W konsekwencji pozwala to na uzyskanie aprobaty lub odmowy deklaracji marketingowej producenta. Właściwości, które zostały potwierdzone przez probantów, mogą zostać umieszczone na opakowaniu kosmetyku.  

Taki proces trwa około 6-12 miesięcy w zależności od skomplikowanej formuły receptury, oraz przy uwzględnieniu wymogów dotyczące określonych grup produktów (np. dla kremów i serum, produktów do oczu itp).

To jest ekscytujący proces. W zasadzie każdy kosmetyk jest szyty na miarę potrzeb grup klientek. Nowości już niedługo przed nami, a ostatnia została nagrodzona Influencers Choice 2020 Poland – esencja HYDRO-RICE.

  • Ciekawy mit z produkcji kosmetyków naturalnych

Ciekawym przykładem z naszej branży jest pochodzenie witaminy C. Wiele osób nas o nią pyta bo ma poczucie, że pochodzi ona z pomarańczy lub cytryny. Też reklamy często to sugerują. My korzystaliśmy do tej pory z witaminy C pozyskiwanej syntetycznie, gdyż tak pozyskiwał ją uznany przez nas Producent. Zmienił on jednak teraz sposób jej ekstraktowania i pozyskuje ją z kukurydzy, więc i my do naszych receptur przerzucamy się na tę bardziej naturalną wersję.

Znajdziesz ją w naszym serum – w stężeniu 10% w CACAY , OPUNTIA , a w stężeniu 5% – MARULA, TAMANU.

  •  A co jeszcze bierzemy pod uwagę aby w pełni myśleć o środowisku?

Stawiamy na ekologiczne rozwiązania tam gdzie się da. Obserwujemy różne trendy na świecie, widzimy, że np. Skandynawia zabrania sprzedawania jakichkolwiek produktów w plastiku. Albo też odrzuca opakowania zbędne (typu kartoniki) od producentów. Oczywiście to kwestia decyzji producentów i każdego z nas. My w Creamy mocno wierzymy, że da się być ekologicznym, dlatego:

  • wybieramy szklane i zwrotne opakowania produktów;
  • używamy biodegradowalnego kartoniku pochodzącego z recyklingu, który nazywamy szkatułką Creamy’, a w który pakujemy nasze produkty;
  • w zamówieniach realizowanych i nas w sklepie zamiast dodatkowego pudełka stosujemy owijkę, którą można ponownie wykorzystać do szklanych domowych słoiczków;
  • dołączamy lniany bądź bawełniany woreczek wielokrotnego użytku do niektórych naszych zamówień;
  • zwracamy uwagę naskłady zarówno naszych kosmetyków, jak i akcesoriów – np. gumka scrunchie jest wykonana w 100% z bawełny wyprodukowanej w etyczny i przyjazny dla środowiska sposób;
  • stawiamy na filozofię #lesswaste – czyli mniej opakowań, minimalizm w pielęgnacji, ale też super wydajność produktów.

Jak to mówi Zofia – założycielka i właścicielka Creamy oraz specjalistka od automasażu i jogi twarzy – wykonanie kosmetyku naturalnego to prawdziwa sztuka. Dosłownie. Chodzi o odpowiednią kompozycję składników naturalnych, aby mniej znaczyło więcej. To też dbałość o detal. I upewnienie się, że wszystko jest takie jak powinno być dla człowieka i natury.

 

Produkty wspomniane w artykule

Olejek myjący MORINGA PURE

Olejek myjący MORINGA PURE

Olejek do mycia twarzy i demakijażu MORINGA PURE 100ml

119,00
Esencja HYDRO RICE

Esencja HYDRO RICE

Nawilżająco-tonizująca esencja ryżowa dla cery suchej HYDRO RICE 100ml

145,00
 Krem MY FUSION

Krem MY FUSION

Lekki krem nawilżający do twarzy MY FUSION

99,00